czwartek, 10 marca 2016

Safety first

W trakcie orientation week wyłożono nam również zasady bezpieczeństwa na kampusie oraz przedstawiono różne środki, jakie Uniwersytet oferuje, by studentom żyło się miło i spokojnie. Mysz uznała, iż jest to tak ciekawy temat, że zasługuje na oddzielną notkę zwłaszcza, że wkrótce potem musiała jeszcze przejść szkolenie z bezpieczeństwa seksualnego.

Na kampusie znajduje się specjalny uniwersytecki posterunek policji. Jeden z tamtejszych policjantów pojawił się na naszym orientation week. Tłumaczył, że niebezpiecznie jest chodzić po kampusie samotnie po zmroku, dlatego wieczorem zawsze powinniśmy wychodzić w co najmniej kilkuosobowych grupach. Jeśli chcemy wrócić późno z biblioteki do akademika, to powinniśmy skorzystać ze służby eskortowej. Dzwoni się pod podany numer, przychodzi strażnik i odprowadza was do akademika. Koleżanka, która ostatnio z tego korzystała została nawet odwieziona radiowozem. Dodam, że odległość to kilkaset metrów. Jeśli wiemy o jakimś przestępstwie, powinniśmy to niezwłocznie zgłosić dzwoniąc lub wysyłając sms na uniwersytecki posterunek. Jeśli boimy się zadzwonić to istnieje specjalna apka do komunikacji z policją. Umożliwia ona np.: zrobienie zdjęcia kogoś kto właśnie kradnie rower pod waszym oknem i natychmiastowe wysłanie na policję. Istnieje także inna aplikacja do osobistego użytku między studentami, która działa jak mapa Huncwotów w Harrym Potterze. Pomoże ona twoim przyjaciołom czuwać nad tobą. Wprowadza się do niej jako punkt A. swoje miejsce wyjścia i jako punkt B. miejsce docelowe a osoba, do której idziecie, obserwuje was jako kropeczkę przemieszczającą się na mapie kampusu. Jeśli kropeczka zatrzyma się na podejrzanie zbyt długo, przyjaciel może do was zadzwonić by sprawdzić czy wszystko w porządku. Na lokalnym posterunku prowadzony jest również bezpłatny kurs samoobrony. Jeśli padliście ofiarą przestępstwa seksualnego powinniście to niezwłocznie zgłosić do specjalnie w tym celu utworzonego biura. Zostanie wam udzielona wszelka niezbędna pomoc medyczna i psychologiczna. Jeśli zdecydujecie się złożyć doniesienie na policji oczywiście zostanie wszczęte śledztwo przy zachowaniu waszej anonimowości. Jeśli ktoś was prześladuje możecie nawet dostać ochronę.

W kilka dni później musieliśmy przejść obowiązkowe szkolenie online z zakresu bezpieczeństwa seksualnego. Na początek trzeba było podać swoje ogólne dane demograficzne np:

Sex? (do wyboru): male, female other;
gender (do wyboru) man, woman, transgender, other;
sexual orientation (do wyboru) gey, lesbian, heterosexual, pansexual, queer, bisexual, asexual other.

Konia z rzędem kto mi powie co oznacza "Other" w dwóch ostatnich przypadkach.

Pytano m.in. o: wiek, rok i kierunek studiów, przynależność do organizacji studenckich, rasę (Mysz dowiedziała się przy tej okazji że należy do rasy Kaukaskiej), poziom i rodzaj wykształcenia rodziców, miasto, stan i kraj gdzie się urodziło, gdzie się wychowało i gdzie się chodziło do szkoły, czy się ma rodzeństwo i czy się pracuje.

Pytania dotyczące życia seksualnego to np:
Czy kiedykolwiek okłamałeś przyjaciół albo partnera w kwestii tego ilu partnerów seksualnych miałeś?
Jak często pijesz alkohol przed podjęciem aktywności seksualnej?
Czy kiedykolwiek zgwałciłeś kogoś ?
Czy kiedykolwiek zostałeś zgwałcony?

Oczywiście całe szkolenie było anonimowe, ale Mysz jako już dyplomowany (haha) psycholog idzie o zakład, że to właśnie na podstawie takich kwestionariuszy potem "Amerykańscy naukowcy dowodzą, że" Afroamerykanie, których przynajmniej jeden z rodziców ukończył technikum samochodowe gwałcą swoich partnerów częściej, niż biali biseksualiści wychowani na środkowym zachodzie.

Szkolenie właściwe przypominało lekcje przygotowania do życia w rodzinie i to na tym wczesnym etapie nakłaniającym do refleksji nad tym za co siebie cenicie i jakich swoich cech nie lubicie, jakich cech szukacie u innych a jakie wam przeszkadzają. Jakie cechy są kulturowo przypisywane kobietom i mężczyznom i czy się z tym zgadzacie. Jak rozpoznać niezdrowy związek i jak się przed nim bronić. Wyjaśniano, że przemoc seksualna to nie tylko przemoc fizyczna, ale także, a może przede wszystkim, przemoc psychiczna. Było dużo filmików pokazujących, że zazdrość, zaborczość albo stalkowanie nie są cechami normalnego związku. Żeby było poprawnie politycznie niektóre przedstawiane w przykładach pary były homoseksualne inne heteroseksualne, niektóre były białe inne mieszane, pojawiali się nawet przedstawiciele bliskiego i dalekiego wschodu.

Na koniec Mysz musi przyznać, że Amerykańscy studenci faktycznie biorą sobie bardzo do serca te wszystkie zasady bezpieczeństwa. Wieczorem odprowadzają, a nawet odwożą się wzajemnie do akademika i nie ma mowy, żeby wypuścili was w samotną podróż przez te 200 metrów dzielących was od waszego mieszkania. Międzynarodowi studenci mają to jednak w głębokim poważaniu. Jedni jak i drudzy żyją wciąż cali i zdrowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz